O mnie

Mam na imię Michał, mieszkam w Polsce, w stolicy Dolnego Śląska – pięknym mieście Wrocław. Zawodowo zajmuję się informatyką. Prywatnie lubię teatr, podróże i gry komputerowe. Mam rodzinę – moja dziewczyna Ewelina jest fantastyczną wizażystką i stylistką fryzur, gdyby nie ona, wiele moich zdjęć po prostu by nie powstało. Mamy cudowną córkę Matyldę. Jestem daltonistą, niektórych kolorów nie rozróżniam, ale to nie znaczy, że lubię tylko czarno-białe zdjęcia 🙂

Moje fotograficzne początki

Nie napiszę nic oryginalnego. Zacząłem robić zdjęcia jako małe dziecko, migawki wszystkiego, co wpadło mi w oko. I tak, powoli, powoli dziecięca fascynacja nową zabawką przerodziła się w pasję. Inne zainteresowania przeminęły i fotografia towarzyszy mi do dziś. 🙂

Czym jest dla mnie fotografia?

Przyjemnością 🙂 Ucieczka od szarej rzeczywistości w barwny świat twórczości.

Moja fotografia to...

Moja fotografia to szeroko rozumiany portret. Świadomy, upozowany, kreatywny, czasem zmysłowy portret.
Lubię skrajności – z jednej strony prostota, wręcz ascetyczne zdjęcia w czerni i bieli, z drugiej fotograficzne Bizancjum, kolorowe, stylizowane zdjęcia z rozbudowanym makijażem, kostiumami, bogatymi fryzurami.
Styl? Nie mam stylu. Mam przyzwyczajenia, warsztat, estetykę. Doceniam dbałość o szczegóły i spójność wizualną zdjęć, które składają się na pewien projekt. Lubię rozmycie, zdjęcia robione z szeroko otwartą przysłoną. Chociaż fotografuję sprzętem cyfrowym, lubię klimat fotografii analogowej. W moich zdjęciach widać fascynację starym malarstwem. Bardzo lubię fotografię plenerową, ale większość moich prac to zdjęcia studyjne.

Inspiruje mnie...

Największą inspiracją jest dla mnie malarstwo dawnych mistrzów. Inspiruje mnie treść, sposób prezentacji modeli, kolorystyka i światłocień. Czasem odwaga, z jaką twórca potrafił przełamać utarte schematy.

Planowane zdjęcia czy spontan?

To zależy, Są sesje, które planuję od dłuższego czasu, szukam odpowiednich modelek, modelek, osób, które pomogą mi stworzyć zdjęcie. Myślę nad koncepcją, planuję jak zdjęcie ma wyglądać finalnie. Lubię takie sesje, lubię cały proces pracy nad obrazem. Częściej jednak robię zdjęcia spontanicznie, nie mając wcześniej pomysłu, nie wiedząc, co chcę osiągnąć. Chętnie biorę też udział w sesjach, na których wdrażam pomysły innych osób.

Studio, plener a może to i to?

Jedno i drugie, wszystko zależy od tematu sesji. Lubię używać sztucznego światła, lubię sam definiować oświetlenie planu. Również na zewnątrz.

Hobbysta czy zawodowiec?

Zdecydowanie hobbysta. Zawodowo zajmuję się czymś zupełnie innym, fotografia jest ucieczką od codzienności i przyjemnością po trudach dnia codziennego. Mimo to czasami przyjmuję zamówienia komercyjne lub prowadzę płatne warsztaty.